Popularne posty
piątek, 28 stycznia 2011
22:31 | 
Autor:
czarny kot |
 |
| Mój przyjaciel jak był mały |
J
ak to właściwie jest z tą astrologią?? Jest dwanaście typów ludzi?? Jedna dwunasta społeczeństwa określonego dnia wygrywa w totolotka, a kolejna jedna dwunasta dowiaduje się o chorobie??
ak to właściwie jest z tą astrologią?? Jest dwanaście typów ludzi?? Jedna dwunasta społeczeństwa określonego dnia wygrywa w totolotka, a kolejna jedna dwunasta dowiaduje się o chorobie??
Absolutnie nie. System zodiakalny jest dużo bardziej skomplikowany, niż Ci się wydaje. Na dzień dobry astrologia dwanaście znaków zodiaku, a psychologia 4 modele zachowań choleryk, flegmatyk, sangwinik, melancholik. Tak jak skomplikowana bywa natura ludzka, tak skomplikowana bywa sytuacja astrologiczna. Więc dlaczego mówimy o kimś, że jest baranem, czy wodnikiem?To duże uproszczenie. Faktem jest, że mówimy jakie jest jego światło, jaką energią się żywi, jak go widzimy podając pozycję słońca w momencie urodzenia. Jednak każdy człowiek składa się również z emocji z niekiedy bardzo bogatego wnętrza i o tym mówi nam drugie nasze światło, tym razem świecące światłem odbitym czyli księżyc. Można to ująć jeszcze inaczej, słońce to nasz pierwiastek męski, księżyc żeński. Takich porównań możemy znaleźć wiele. Ilu z Was wie, w jakim znaku znajduje się wasz księżyc?? Czyżbyście nie uznawali sfery emocjonalnej za istotną?
Kolejnym niezwykle istotnym parametrem jest położenie linii horyzontu, czyli położenie Ascendentu i descendentu. Położenie tej linii zależy od godziny urodzenia. Jeśli urodziliśmy się o wschodzie słońca, nasze słońce będzie leżało dokładnie na Ascendencie.
Sam ascendent pokazuje jak nas widzą inni, jak sami się czujemy. Jest przyprawą doprawiającą indywidualny układ Słońce – Księżyc. Do tego wszystkiego znaczące jest położenie każdej planety z osobna w naszym urodzeniowym kosmografie.
Układ Słońce- Księżyc –Ascendent jest absolutnym minimum potrzebym do zarysowania sylwetki osobowości. Z doświadczenia wiem, że horoskopach partnerskich, niezwykle istotne bywa wzajemne położenie ascendentów. Dlatego zadbajmy o to, żeby dowiedzieć się o której urodziliśmy się godzinie.
Ja urodziłem się w znaku bliźniąt, w czwartek 12 czerwca o 23.45. Nieźle, brakło 15 minut, a byłby trzynasty – piątek, jednak nawet nie to byłoby największym problemem.
13 czerwca urodził się wódz Andrew L. Jak widzicie miałbym obciach w pełnym wymiarze J
W związku z tym, że urodziłem się praktycznie o północy skutkuje tym, że słońce mam położone na nadirze (nadir na nieboskłonie leży po przeciwnej stronie zenitu) Ascendent mam w rybach.
Połączenie dwóch znaków podwójnych bliźniąt i ryb daje u mnie chyba 4 możliwe modele zachowań J stąd moja nieprzewidywalność. Bliźnięta to komunikacja, to myśl, to inteligencja jeśli wymienić te lepsze cechy. Ryby to izolacja, odosobnienie, duchowość, intuicja. Jakoś te zupełnie nie pasujące do siebie cechy nauczyłem się godzić i postaram się godnie reprezentować znak bliźniąt pisząc o sprawach często właściwym rybom. Księżyc mam dobrze aspektowany i położony w byku, co wzorem byczka Fernado powoduje pewnego rodzaju wojowniczość ale i dużą stałość.
Widzicie jak wiele cech można określić po położeniu tych trzech astrologicznych parametrów?
No i na koniec dzisiejszego wpisu muszę dodać, że nie ma znaków lepszych lub gorszych. One astrologicznie się równoważą i harmonizują. Na pewno każdy znak jest inny. I o tym po części będzie ten blog.
Mądrość na wieczór:
"Diabeł nie śpi... - z byle kim"
Etykiety:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moja lista blogów
-
Witaj, świecie! - Witaj na swoim nowym blogu! Bardzo się cieszymy, że jesteś z nami! To jest pierwszy, przykładowy wpis. Możesz go usunąć logując się do Kokpitu i wybierając...10 lat temu
-
-
0 komentarze:
Prześlij komentarz