środa, 9 lutego 2011
Oby było to już tylko mroczne wspomnienie
Wykorzystując niezłą pogodę i stado trygonów Merkurego dbyłem krótką jak mi się wydawało podróż, celem upolowania języka (jak to określał Sienkiewicz), języka w sprawach medycznych. A że patronem krótkich podróży jest właśnie Merkury, dzisiaj będzie o Merkurym. Podróżowałem autostrado podobnym „czymś” bardziej przypominającym teatr działań wojennych niż drogę. Stąd pierwszy wniosek: W Polsce jest inaczej niż na świecie, gdzie patronem autostrad jest Merkury, w Polsce patronem autostrad jest Mars z Neptunem (Neptun ze względu na wszechobecny bałagan, że się zlituję i innego słowa na „B” nie użyje. Tam zginie więcej naszych niż w Afganistanie, na tym krótkim odcinku. Całe 30 kilometrów, przedzierałem, ale jako stary partyzant przedarłem się do mieściny, w której zjazd z autostrady został dosłownie zamurowany. O mieście tym zwykłem mawiać, że jak się usiądzie w rynku, to nogi się ma w kartoflach. I coś w tym jest bo odcinek do gabinetu lekarskiego był iście of-road hardcore, bez asfaltu. Gabinet tez niezły, lepsze meliny w życiu widziałem. W końcu zaliczyłem na autostradzie krawężnik i felga do prostowania i szczęśliwie powróciwszy, mogę się oderwać od wojny i napisać jak to z Merkurym być powinno, bo raczej nie jest. Chyba, że tak jak pisałem w niedawnym wpisie, Merkury jest ministrem w Ministerstwie Komunikacji i Kręcenia Lodów. Jakby wyrzucić komunikację to by się nawet zgadzało.  Skoro tak, skoro na naszych drogach panuje Mars, to jak przeżyje bliskie spotkanie ze służbą zdrowia, jako technokrata wynalazca, zbuduję sobie… czołg i wtedy nasze autostrady straszne mi nie będą.
Ale wracając do Merkurego
 Merkury jest najbliższą Słońcu planetą układu Słonecznego. Z tego powodu, widziany z Ziemi, jest zawsze gdzieś w pobliżu Słońca. W praktyce częto jest w tym samym znaku co urodzeniowe słońce, wtedy jakby dopełnia obraz jednostki jako Strzelca, Byka, czy Skorpiona. Ciekawie się robi jeśli jest w innym znaku niż urodzeniowe Słońce.
Merkury w Baranie
Merkury w Baranie jest charakterystyczny dla ludzi, którzy mają bardzo aktywny umysł. Zazwyczaj nie proszone o głos zabierają go i zgłaszają wiele oryginalnych pomysłów. Mówiąc, wydają się być plastyczni w swoich wypowiedziach, często gestykulują często mają bogatą mimikę.
Nie zawsze się odzywają nieproszone, czasami wcale się nie odzywają, lubią często uciekać od tematu, w którym brak im wiedzy. (odwrót taktyczny, jako podstawa rzemiosła wojennego) Generalnie, ludzie tacy są niecierpliwi w stosunku do osób, które charakteryzują się długim procesem decyzyjnym. Ale ich własny impulsywny proces myślowy sprawia, że paradoksalnie, trudno im czasem osiągnąć cele, dojść do końca. Łapać króliczka a nie złapać, bo jak się złapie to może być problem. Leszek Miler powiedział coś o tym jak się poznaje prawdziwego mężczyznę, że poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna. Baran ze swym władcą marsem i ministrem Merkurym jakby nie do końca tę tezę potwierdza. Idę jest bardziej inicjowanie działania bez myślenia o skutkach.
Merkury w Byku
Oznacza tych, którzy potrzebują czasu na ugruntowanie opinii rodzących się w ich umysłach. Kiedy raz zrodzi się taka opinia, jest mocno zakorzeniona w ich umysłach i trudno jest ich zniechęcć do zarzucenia planu. Ogólnie rzecz biorąc, osoby takie koncentrują się przede wszystkim na sprawach o charakterze praktycznym i poświęcą ogromne ilości czasu i koncentracji w ich realizacji. Sam mam Merkurego w Byku, pomimo, że jestem zodiakalnym bliźnięciem. Taka praktyczność niesie pomysły w stylu, że jednym krzesłem można zamieszać jednocześnie cztery zupy.  Jak widać osoby takie są bardziej zainteresowane codziennymi problemami praktycznymi, niż ogólnymi pojęciami czy teorią, religią czy filozofią. Bo, czy teoria zgadza się z praktyką? Teoretycznie tak, praktycznie nie.
Merkury w Bliźniętach
Z Merkurym w znaku władcy, w Bliźniętach, osoby takie mają bardzo logiczny umysł i przykładają wagę do prawidłowego rozumowania. Mają tendencję do wyrażania się z błyskiem, i pragną, aby zobaczyć, rzeczy na świecie, odpowiadające ich widzeniu świata i logice, bez emocji lub osobistego emocjonalnego nastawienia zakłócających logikę. Zazwyczaj osoby te są bardzo ciekawe wszystkiego, co wokół nich, i często starają się koncentrować na kilku pomysłach, w tym samym czasie. Są wielowątkowe. Niezależnie od ich osobistego interesu, osoby te podchodzą do wszystkiego w logiczny, zwięzły sposób. Merkury w Bliźniętach rodzi krasomówców. Pomijając osobisty stosunek do J. Kaczyńskiego czy wodza Andrew L, trzeba im przyznać, że te zodiakalne bliźnięta wypowiadają się bez jąkania i wyjątkowo gładko.
Merkury w Raku
Oznacza niezwykłą zdolność do zapamiętania wydarzeń oraz pomysłów, które mają wpływ na ich rodzinę i emocje. Są mistrzami grzebania w przeszłości. Jest znamiennym, że taka osoba jest ściśle powiązana z myślami i uczuciami  innych, poprzez znaczną empatię, co sprawia trudność, aby wyrazić opinię unikalną dla samego siebie. Człowiek taki często może trafnie ocenić stan psychiczny innych i jest pełen zrozumienia dla ich problemów. Zawsze znajdą powody do skupienia się na życiu rodzinnym i pogrzebaniu w przeszłości, prowadząc do głębokiej refleksji.
Merkury w Lwie
Z merkurym w Lwie, ludzie przejawiają dużą zdolność do koncentracji i ostrego, władczego wyrażania myśli. Ludzie tacy przedstawiają często pełną dramaturgii atmosferę podczas przemówień (oni nie mówią, oni przemawiają) i chcą przykuć uwagę wszystkich wokół nich. Od czasu do czasu są głośni lub też dla odmiany ściszają głos, mówią pełni przejęcia. Zarażają swoimi pomysłami innych, żeby choć  czasami dać się ponieść i skierować w przez nich zaznaczony punkt. Zazwyczaj nosiciele Merkurego w Lwie wykazują dużą pewność siebie.
Merkury w Pannie
Z Merkurym w Pannie, ludzie przejawiają tendencję do badania wszystkiego, badania te mogą prowadzić w najdrobniejszych szczegółach. Postępują wbrew zasadzie, że projekt rozwija się od ogólnej koncepcji idąc w stronę szczegółów. Znam polityka, z tak położonym Merkurym, który wykłucał się o rodzaj podawanej kawy, kolor filiżanek nie zauważając, że właśnie wygryzali go ze stanowiska. To znamienny przykład. Mogą tacy ludzie równie dobrze obmyślać  coś "do śmierci" próbując zrozumieć wszystkie zawiłości i aspekty mnożąc problemy, gdy decyzja ma być akurat wykonana „na już”. Skłonność takich ludzi do dokładności i śledztw nie jest chyba najpraktyczniejszą rzeczą jak pokazałem w przykładzie. Mogą one zatem uściślić i zweryfikować projekt lub pomysł, dopóki nie jest doskonały, ale nie można im dać grać pierwszych skrzypiec, bo utknąwszy na szczegółach, zamęczą każde zadanie.
Merkury w Wadze
Nosiciele Merkurego w Wadze, łatwo komunikują się z innymi, ponieważ ich zainteresowanie innymi jest bardzo duże. Uczciwość i szczerość są bardzo ważne dla nich jako sposób radzenia sobie dzięki uczciwości i sprawiedliwości, mając nadzieję, że zostanie to docenione. Z reguły nosiciele Merkurego w Wadze starają się dostrzec wszystkie aspekty problemu, zanim zakończą proces podejmowania decyzji. Mogą one zatem wahać się między opcjami i być sparaliżowani niemożnością jej podjęcia W praktyce jednak decyzje takich ludzi są mądre i produktywne.
Merkury w Skorpionie
osoby te charakteryzują się spostrzegawczym głębokim umysłem. Zazwyczaj są zaradni i wytrwali w wykopywaniu faktów i "docieraniu do sedna rzeczy" niezależnie od konsekwencji z tym związanych. To delikwenci przed którymi nic się nie da ukryć. Słaby kandydat na partnera życiowego, jeśli ktoś ma problemy z zachowaniem wierności. Mogą więc być niepożądane w obrębie skrytych związków i tajnej działalności. Dobrzy policjanci śledczy. W większości, nie owijają w bawełnę wypowiadając się, powiedzą dokładnie to, co czują, w sposób zwięzły i zrozumiały. Nie mówią wiele o innych (to nie plot uchy), ale gdy już to robią, to prawie zawsze w dobrej wierze i ku słusznemu celowi. Zazwyczaj docierają do istoty sprawy o której mówią.
Merkury w Strzelcu
Z Merkurym w Strzelcu, ludzie skupiają swoją energię psychiczną na emocjach i odczuciach, bardziej niż na merytorycznych faktach. Mają wielkie pragnienie zrozumienia motywacji i motorów działania przyjaciół, a także całego społeczeństwa. Ogólnie rzecz biorąc, są wielkoduszni i dążą do wielkości intelektualnej, dbając przy tym o status. Urodzeni filozofowie, zawsze starają się spojrzeć szerzej, z szerszej perspektywy niż reszta zodiakalnego zwierzyńca. W ich wypadku Merkury znacznie wydłuża dystans podróży. Zresztą pod władaniem Jowisza, wszystko jest większe i dłuższe.
Merkury w Koziorożcu
Urodzeni z Merkurym w Koziorożcu, obdarzeni są umysłem przede wszystkim praktycznym. Ich zdolności umysłowe cechuje pilnowanie porządku jako sposób na sukces w sprawach najbardziej istotnych. Nie zaprzątają sobie głowy mało istotnymi szczegółami. Tak więc zdolność koncentracji, myślenie długo i ciężko, może przynieść im sukces. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie tacy wykazują się cierpliwością, uporem, gdy myślą o trudnych problemach. Wytrwałość i determinacja niezbędne do ich rozwiązywania. Istnieje tendencja, jednak do realizacji tego wszystkiego praktycznego zbyt daleko i zaniedbywania prze to uczuć i emocji.
Merkury w Wodniku
Szaleńcy, Sympatyczni nieszkodliwi wariaci. Z Merkurym w Wodniku, umysły są jasne i wolne, tak aby otrzymywać wszystkie bodźce zewnętrzne w sposób niczym niezmącony. Osoby, które widzą wszystko w bezstronny sposób i są w stanie zaakceptować rzeczy, które wielu innych przerastają, Akceptują wszelką avant-garde, jednostki niekonwencjonalne, lub nonkonformistów. Ponadto, prawdomówność jest przede wszystkim sposobem dla tych ludzi. Ich wizje i otwartość przyciąga wielu znajomych, zachęca do współdziałania z nimi. Chcą zazwyczaj być zbyt zgodne z prawdą, czasami po prostu ze względu na uczciwość, co może spowodować niezamierzone szkody dla innych.
Merkury w Rybach
Znaki Bliźniąt i ryb są w kwadraturze i jakby wzajemnie sobie przeszkadzają. Urodzeni z Merkurym w Rybach,bywają bardzo pomysłowi, ale te pomysły są jakby nie z tego świata. Doskonałe umysły twórcze, kiedy są obdarzone przez Ryby kosmiczną energią i iskrą bożą. Umysły, które są wrażliwe na myśli i działania innych. W ten sposób mogą one cierpieć emocjonalnie przez zamierzone lub niezamierzone zniewagi od innych ludzi i muszą się nauczyć, że słowa ludzi nie zawsze powinny być brane za dobrą monetę. Istnieje niebezpieczeństwo, że mogą "pójść za tłumem" zarówno w modzie jak i działaniu. Nie mogą tacy ludzie bać się wypowiadać własne zdanie! Na ogół jednak myśli tych wrażliwców i ich działania są mile widziane w gronie przyjaciół i rodziny.
Mądrość na wieczór:
Wszystko musi być zrobione tak prosto jak to możliwe, ale nie prościej – Albert Einstein

4 komentarze:

kawa_z_chili@op.pl pisze...

To zdjęcie w całości jest po prostu dobre Kocurze ;-) Co do polskich dróg, pomyślałam to samo dziś wracając z uroczego Płocka przez mazowieckie wioseczki. Dawno takich dziur jak po tych zimowych dniach nie wiedziałam i nikt ich nie łata...
Merkury to bardzo "praktyczna" planeta, nieprawdaż?

kawa_z_chili@op.pl pisze...

A muzyka...się pojawiła, wstawisz coś jeszcze? Wszystko mi się podoba ;-)

czarny kot pisze...

@Kawo Dziury to pikuś. Nowy program rządu zakłada zmniejszenie liczby dziór poprzez ich powiększenie. W ten sposób niektóre dziury się połączą przez co będzie ich mniej, sprytne, prawda? A na tym odcinku co pisałem, codziennie jest kilka wypadków, co kilka dni giną ludzie.
Może siebie nagram jak szarpę w struny i wrzucę na YT, wtedy to będzie hardcore'owy blog

Wrozenie24 pisze...

Najnowsze prognozowane dziury w naszych domowych budzetach mnie przerazają:((((
Teraz jest niezbyt dobrze , a tu za chwile , nawet nie będzie gdzie pracowac , bo wszedzie zwalniają:(

Obserwatorzy

Fotki

Fotografie umieszczone w postach są mojego autorstwa. Jeśli podobają Ci się, to bardzo mi miło. Jeśli chciałbyś, chciałabyś je gdzieś opublikować, wykorzystać poprostu napisz do mnie. Niniejszy blog absolutnie nie jest platformą sprzedaży tych zdjęć, ale jeśli poczujesz nieodpartą potrzebę wykorzystania ich, za miskę mleka lub jakiś barter napewno wyrażę zgodę. Posiadam w pełni profesjonalne rozdzielczości tych zdjęć, do wykorzystania również w poligrafi. Fotki nie były jak dotąd publikowane. Ale jak znajdę fotki w sieci, użyte bez mojej zgody i podania źródła, sierść się posypie :) Będzie mi miło jeśli użyjesz ich jako tapety swojego pulpitu i miło mnie przy tym wspomnisz, ale publikacje to sam, sama rozumiesz, że to inna inszość
Czarny Kot - autor fotek

Moja lista blogów

Czytano